wtorek, 11 października 2011

Po dłuuuuuugiej przerwie...

...Gdy wczoraj brutalnie zakazano mi wstępu na field of justice... postanowiłem wziąć się w garść i coś narysować.
Powoli powstaje moja kompozycja z wyobraźni, widać też rączki czy inne elementy ale główny obraz kreowało coś, gdzieś w mojej głowie :P
Strasznie mnie wciągnęło, do tego stopnia że dziś nie zrobię lekcji bo rysuję. No i mam nadzieję że nie zepsuję pracy. Muszę skończyć ale tak mi się podoba że się boję :D
No i jeszcze jedno ! Panowie !? Czerwiec był dwa wcielenia temu i ani jednego wpisu... Trzeba to pozmieniać :)

2 komentarze:

  1. no karolku wsiadasz mi na ambicje więc jeszcze dzisiaj zacznę swój projekcik malarski :P
    a pomysł miałeś zajebisty :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmmmm... hmmmmmmm....HMMMMMMMMM...
    ciekawe ciekawe, ale jedno zastrzeżenie... CZEMU NIE ZROBIŁEŚ LEKCJI ?!!
    Ja mam w uj szkiców, jeśli Jezus mi pozwoli zeskanuje parę i wstawie w końcu.

    OdpowiedzUsuń